Nigdy przesadnie nie dbałam o swoje zdrowie. Odżywiałam się dosyć zdrowo, ćwiczyłam nieregularnie – bardziej z powodu braku czasu niż lenistwa. Jednak przez lata nie mogłam uwolnić się od nałogu palenia papierosów. Gdy wreszcie się to udało, a było to pół roku temu, postanowiłam, że ten paskudny nałóg zastąpię czymś pożytecznym: ćwiczeniami, zdrową dietą i witaminami.
Wbiłam sobie do głowy, że dzięki suplementom diety będę miała sprawniejszy umysł, będę odporna na choroby, nie będą mi wypadać włosy itp. Teraz bez suplementów nie mogę się obejść. Na dodatek wcale nie czuję się rewelacyjnie. Przyjaciółka powiedziała mi, że z witaminami też można przesadzić. Czy to prawda? Można być chorym od ich nadmiaru?
Odpowiada Sławomir Wolniak, lekarz specjalista psychiatra, ordynator Kliniki Wolmed w Dubiu k. Bełchatowa
Obsesyjne dążenie do zachowania zdrowia poprzez przyjmowanie niezliczonych ilości witamin, odżywek z proteinami czy suplementów diety nie jest ani mądre, ani dobre dla zdrowia. Decyzję o dodatkowej suplementacji witamin i składników mineralnych, także w przypadku osób prowadzących zdrowy styl życia, powinien podjąć lekarz po uprzednim wykonaniu odpowiednich badań. Znając ich wyniki, ustali odpowiednią dawkę przyjmowania poszczególnych preparatów. Przyjmowanie jakichkolwiek preparatów bez konsultacji z lekarzem może grozić hiperwitaminozą.
Miałem pacjentów, którzy podupadli na zdrowiu, bo bez kontroli, w dużych ilościach, zażywali suplementy diety. Argumentacja niemalże w każdym przypadku była taka sama – zbytnia dbałość o własne zdrowie, urodę. Takie zachowanie jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia.
Hiperwitaminoza to szereg objawów chorobowych wynikających z przyjęcia zbyt dużej dawki dla danego organizmu (czyli przedawkowania) witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Należą do nich: witaminy A, D, E oraz K. Organizm nie radzi sobie z ich metabolizmem, nie potrafi ich usunąć, tak jak usuwa witaminy rozpuszczalne w wodzie z grupy B i C.
Nadmiar witaminy A może objawiać się drażliwością, brakiem łaknienia, a nawet osłabieniem mięśni, kości i zmianami skórnymi. Kołatanie serca, zaburzenia czynności nerek wystąpią przy hiperwitaminozie B. Najgroźniejsza w skutkach i zarazem występująca najrzadziej, jest hiperwitaminoza D. Występują przy niej wymioty, osłabienie, bóle głowy. Nadmiar tej witaminy prowadzi do wielonarządowych powikłań.
Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Seattle wynika, że zażycie w dużych dawkach preparatów z przeciwutleniaczami, takimi jak witamina C i E, może skutkować zmianami genetycznymi grożącymi nowotworem. Witaminy te spożywane w naturalnej postaci nie są tak niebezpieczne dla zdrowia.
W ostatnim dziesięcioleciu nastąpił wzrost zainteresowania nie tylko zdrową żywnością, ale i różnego rodzaju suplementami. Wiele osób ma wręcz obsesję na punkcie suplementów diety! Są przekonani, że to co wpływ na ich zdrowie w niewielkiej ilości, zadziała lepiej, gdy dawka zostanie zwiększona. Myślą, że odstawienie suplementów może im zaszkodzić, a tymczasem jest odwrotnie.
Jeśli dbałość o zdrowie zaczyna być obsesyjna, a takie przypadki się zdarzają często, należy niezwłocznie skonsultować się ze specjalistą.
Polecamy: Vademecum witamin – sprawdź, które witaminy można przedawkować i czym to grozi
Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
